Bohaterem mediów - Dyego Sousa

Dyego Sousa, brazylijski piłkarz z portugalskim paszportem, ostatnio stał się bohaterem mediów, ale nie ze względu na swoje umiejętności na boisku. W lutym tego roku opublikował na Instagramie zdjęcia, na których widać jak znacznie przekracza prędkość. Teraz w centrum uwagi znalazła się jego żona, która rozbiła drogocenny samochód piłkarza.

Piłka nożna / 2024-05-05 8:0:41

Incydent z samochodem

Hiszpańskie media donoszą, że incydent miał miejsce we wtorek 30 kwietnia. Kobieta, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechała z drogi na Paseo del Prado i uderzyła w barierkę samochodem piłkarza, Ferrari Portofino. Na szczęście w trakcie zdarzenia nikt nie ucierpiał. Jednak policja, którą wezwano na miejsce, szybko ustaliła, że kierująca samochodem dwukrotnie przekroczyła prędkość i była pod wpływem alkoholu.

Niestety, to nie koniec historii. Kiedy policja przybyła na miejsce, przyjaciel żony Sousy próbował ich przekonać, że to on kierował luksusowym pojazdem. Jednak funkcjonariusze, po sprawdzeniu nagrań z kamery monitoringu pobliskiego banku, szybko zorientowali się w sytuacji i poinformowali mężczyznę o konsekwencjach składania fałszywych zeznań.

Wartość samochodu

Wydarzenie to szybko trafiło na okładki zagranicznych gazet. Hiszpańskie media podkreślają, że wartość samochodu piłkarza, Ferrari Portofino, wynosi od 215 do 250 tysięcy euro, czyli około miliona złotych. Incydent ten z pewnością nie przyczynił się do dobrego nastroju w klubie piłkarza.

Sytuacja w drużynie piłkarza

Bieżący sezon La Ligi 2 nie jest zbyt udany dla zespołu Alcorcon, w którym gra Sousa. Drużyna poniiosła aż 16 porażek na 37 rozegranych meczów i plasuje się na 19. miejscu w tabeli, tracąc tylko jeden punkt do bezpiecznej strefy. Piłkarze będą musieli stawić czoła trudnym wyzwaniom, aby utrzymać się w lidze.

Kolejny mecz drużyny Alcorcon

Kolejny mecz Alcorcon odbędzie się już w sobotę, 4 maja o godzinie 21:00. Ich przeciwnikiem będzie Cartagena. Miejmy nadzieję, że piłkarze Alcorcon będą w stanie wygrać ten mecz i poprawić swoją pozycję w tabeli. Tymczasem Dyego Sousa i jego żona na pewno powinni na chwilę przystopować i zastanowić się nad konsekwencjami swoich działań, zarówno na boisku, jak i poza nim.