Siatkarze Jastrzębskiego Węgla doświadczyli porażki w finale Ligi Mistrzów

Krótki opis artykułu o porażce siatkarzy Jastrzębskiego Węgla w finale Ligi Mistrzów

Volleyball / 2024-05-05 21:36:08

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla doświadczyli porażki w finale Ligi Mistrzów

Trudne chwile po przegranej walce o tytuł

Tomasz Fornal, przyjmujący jastrzębian, wyznał, że ekipa spodziewała się zupełnie innego scenariusza. Wypowiedź Fornala "Czeka nas kilka nieprzespanych nocy" doskonale oddaje nastroje drużyny po przegranej walce o tytuł mistrzowski. Siatkarze planowali narzucić swoje tempo od samego początku meczu i zdominować rywali, jednak włoski zespół zagrał znakomicie i zasłużenie wygrał. Jest to druga porażka z rzędu jastrzębian w finale Ligi Mistrzów, co nie pozostaje im obojętne.

Sparaliżowanie zespołu

Jurij Gladyr, który odejdzie z Jastrzębskiego Węgla po pięciu latach gry, zauważył, że zespół był sparaliżowany. Chociaż jastrzębianie mieli nadzieję, że doświadczenie z ubiegłego roku przyniesie im korzyści, od samego początku meczu było widać, że są bardzo spięci. Nie potrafili zaprezentować swojej najlepszej siatkówki i Itas Trentino wykorzystał to, wygrywając mecz po trzech setach. Jest to duże rozczarowanie dla jastrzębian, którzy mieli nadzieję świętować zwycięstwo, a teraz zostali skazani na smutną kolację.

Chwile zwątpienia

Jakub Popiwczak, libero jastrzębian, zwrócił uwagę, że mimo wszystko mieli szanse w meczu, ale dwie minuty nieuwagi w każdym secie sprawiły, że rywale odskoczyli na cztery punkty, co uniemożliwiło jastrzębianom odwrót losów na swoją korzyść. Nie do końca wiedzą, czego zabrakło, ale przyznają, że chwile zwątpienia były obecne. Rywale zagrali świetnie w bloku i obronie, wykorzystując słabości jastrzębiańskiej drużyny.

Presja i rozczarowanie

Rafał Szymura, rozgrywający zespołu, zwrócił uwagę na trudne warunki, z jakimi musieli się zmierzyć. Podkreślił, że jastrzębianie nie zagrali tak, jak w półfinale i finale PlusLigi. Może było to spowodowane stresem albo zbytnim rozluźnieniem. Mimo że są drugi raz wicemistrzami Europy, na razie panuje smutek i rozczarowanie.

Uznają wygraną rywali

Benjamin Toniutti, kapitan mistrza Polski, przyznał smutnie, że przeciwnicy zagrali lepiej i zasłużenie wygrali. Jastrzębianie mieli dobre momenty w meczu, ale nie potrafili utrzymać stałego poziomu gry. Presja wywierana przez rywali sprawiła, że doświadczali trudnych chwil po przegranej walce o tytuł.

Porażka w finale Ligi Mistrzów na pewno wymaga od siatkarzy Jastrzębskiego Węgla kilku nieprzespanych nocy. Jednak trzeba docenić wysiłek i determinację, jakie włożyli w grę. Drużyna wróciła do Polski będąc wicemistrzem Europy, co jest ogromnym osiągnięciem. Mamy nadzieję, że jastrzębianie szybko otrząsną się po przegranej i wrócą na boisko jeszcze silniejsi.

Newells Old Boys - Platense
Data: 12.05. 22:00
Typ: Under 0.5
Kurs: 5.4
Sport: soccer
Kurs pobrany z STS
Przewaga nad bukmacherem: 6.54%
Kurs może ulec zmianie, grając będziesz zarabiał w długim terminie!

FAQ - Często zadawane pytania

Poniżej przedstawiamy najczęstsze pytania i odpowiedzi.

1. Czy jastrzębianie mieli szanse wygrać mecz?

Tak, mieli szanse, ale dwie minuty nieuwagi w każdym secie sprawiły, że rywale odskoczyli na cztery punkty, co uniemożliwiło jastrzębianom odwrót losów na swoją korzyść.

2. Czy jastrzębianie są zadowoleni z drugiego miejsca?

Nie, jest to duże rozczarowanie dla jastrzębian, którzy mieli nadzieję świętować zwycięstwo, a teraz zostali skazani na smutną kolację.

3. Czy jastrzębianie grali lepiej w poprzednich meczach?

Nie, jastrzębianie nie zagrali tak, jak w półfinale i finale PlusLigi. Może było to spowodowane stresem albo zbytnim rozluźnieniem.